Przedstawiam na usilną waszą prośbę rymowanki (owoce pracy 5 grup ), które są odpowiedziom na podane fragmenty Pisma Świętego dotyczące prawdziwego sensu Wielkiego Postu. Rymowanki mają na celu lepsze przyswojenie tej treści, jak również dobrą zabawę :) a także próba przekazania tak ważnych treści na nasze czasy współczesne.
Więc idźcie i rymujcie na całą ziemię Jak dobrze Postu czas przeżywac

Oz 6,6
Miłości pragnę w sercu
bardziej poznania Boga
niż palenia w piecu

(tylko, żebyście chłopaki nie buntowali się w domu i przestawali ogrzewac wasze domy bo bardziej kochacie Boga... można jeszcze bardziej Go kochac i poznac, jak z miłości palimy w piecu )

Oz 58, 3-4
Nie pośccie tak jak wam się podoba
bo to nie jest wola Boga
Nie uciskajcie bliźnich podczas postu
abyście nie byli dwulicowi poprostu

1Kor 13,3
Ten gośc wcale nie pości
kiedy pości bez miłości

Iz 58,10
Światło zacznie lśnic
gdy modlitwą będziesz życ

Iz 58,6
Rozerwij kajdany zła w Poście Wielkim
a będziesz człowiekiem wolnym i lekkim

Iz 58,1
Wołaj donośnie i nie ustawaj
lecz nieustannie od siebie wymagaj

Iz 58,7
Wyłącz naszą-klasę
 i oddaj biednym kasę

Mt 4,5-7
Mówił diabeł do Jezusa
lecz to wcale mnie nie wzrusza:
"jeśli ufasz aniołowi 
rzuc się w przepaśc, ku dołowi"
Ja nie wierzę diabła słowu
rzucę się w ramiona Bogu

Ps 51,18-19
Bóg nie pragnie mych słodyczy
lecz na ufną wiarę liczy

No to jest owoc naszego wspólnego spotkania :) No po za tym zdaliśmy sobie sprawą, że post też jest do tego potrzebny, abyśmy zrezygnowali z czegoś aby lepiej zobaczyc Chrystusa, a przez Niego drugiego człowieka. 
Tak jak pokazaliśmy to podkoniec - żeby zobaczyc tę małą świeczuszkę, taka niepozorną, dostrzec i docenic jej blask - musieliśmy powyłączac "sztuczne światła" (czyt. lampy w salce ).

Po za tym dla mnie bardzo ważna była również wspólna modlitwa dziesiątką różańca świętego za prześladowany Kościół a dokładnie ks Gancarczyka, który przegrał proces świecki (ale na boskim dostanie pociechy!!!) z p.Tysiąc... niestety ateizm nie zakłada już wolności słowa katolików.
Modliliśmy się wspólnie (każdy jedną zdrowaśkę) za ks Gancarczyka i też p.Tysiąc, o nawrócenie.
Naprawdę cieszę się, że mogłem się z wami wspólnie pomodlic! Czułem, że naprawdę przynosimy owoce!!
Mam nadzieję, ze to stanie się tradycją naszej oazy i każdy w czasie tej dziesiątki, będzie mógł odważnie powierzyc jakieś swoje intencje w naszej modlitwie wspólnotowej (przez to zbudujemy zaufanie a także już będziemy konkretnie działac:)).
To będzie nasz początek drogi do WSPÓLNOTY - jak prawdziwej BOŻEJ RODZINY
Jeszcze raz dziękuję:) 

Mam nadzieję, że spotkanie się udało i przyniosło porządane owoce
Do zobaczenia za tydzień
No i dzięki za wspólne, choc skromne, spotkanie!!! :)
CHWAŁA PANU:)


Wam oddany
an Marcin

P.S. Jeśli przekręciłem to wybaczcie Jeśli jakiś tekst się nie pojawił... to znaczy, że moje oczy na prawdę nie potrafię rozeznac tego klinowego pisma Albo nie rozpoznałem sigli...

P.S.2 Podobają mi się takie relacje ze spotkań i chyba powoli to sie stanie tradycją Mam nadzieję, że jednak wy pomożecie mi w prowadzeniu tego dzieła, po prostu pisząc świadectwa (nic lepszego nie mógłbym sobie wymażyc :)) z tego konkretnego dnia. Nie muszą byc długie, wystarczy kilka zdań. Na pewno kogoś tym ubogacimy a nawet pokażemy jak fajne są spotkania:) Może wtedy będziemy się cieszyc w większym gronie!!!